Dzisiejsze obrady Rady Miejskiej w Starachowicach obfitowały w emocje, głównie za sprawą proponowanego programu miejskiego In Vitro. Jako część programu obrad, program ten był przedmiotem głosowania radnych. Jednakże, nie wszyscy byli zadowoleni z tego propozycji – przed budynkiem Urzędu Miejskiego przy Sali Olimpia doszło do protestu. Osoby uczestniczące w demonstracji wyraziły swój sprzeciw, trzymając transparenty z hasłem „In vitro = aborcja” i odmawiając różaniec.
Warto przypomnieć, że omawiany Program ma na celu wspieranie par borykających się z problemem niepłodności poprzez umożliwienie im ubiegania się o dofinansowanie procedury In Vitro. Program adresowany jest do mieszkańców Starachowic i ma być realizowany w latach 2023-2026. Szacuje się, że możliwość skorzystania z niego będzie miało co najmniej 25 par, które mogą otrzymać nawet do 15 tysięcy złotych wsparcia finansowego.
Kiedy informacja o tym, że administracja prezydenta planuje rozpocząć prace nad miejskim programem In Vitro, została ogłoszona, pewne środowiska polityczne zdecydowały się na gromadzenie głosów sprzeciwu wobec tego projektu. To jednak nie zniechęciło Magdaleny Maciąg, inicjatorki programu In Vitro dla Starachowic, która stworzyła listy poparcia dla projektu. Te listy zyskały poparcie prawie 2,5 tysiąca osób, za co pani Maciąg wyraziła swoją wdzięczność. Złożone podpisy trafiły do Urzędu Miejskiego i jak mówi ich autorka, ma ona nadzieję, że radni wezmą je pod uwagę podczas podejmowania decyzji.