Uroczystości odpustowe ku czci świętego Leonarda w Mircu

W kościele parafii Mirzec odbyła się uroczysta msza święta, stanowiąca ważne wydarzenie dla lokalnej społeczności. Spotkanie to, zorganizowane z okazji święta patrona parafii, świętego Leonarda, miało miejsce 6 listopada, kiedy to przypada odpust ku jego czci. Msza, odprawiona w kościele pod wezwaniem św. Leonarda, była kulminacją obchodów, a uczestników przywitał proboszcz parafii, ksiądz Grzegorz Murawski.

Bogaty program uroczystości

Wśród obecnych znaleźli się przedstawiciele lokalnych władz, w tym zastępca wójta gminy Mirzec, Anna Piątek, oraz skarbnik Urszula Barszcz. W uroczystości wzięli udział także dyrektorzy i nauczyciele miejscowych szkół, uczniowie, członkinie kół gospodyń wiejskich, a także licznie zgromadzone poczty sztandarowe Ochotniczych Straży Pożarnych i szkół z gminy. Oprawę muzyczną zapewnił parafialny chór „Adagio”, a liczni ministranci dodali splendoru wydarzeniu.

Koncelebracja i procesja

Mszy świętej przewodniczył ksiądz profesor doktor habilitowany Wiesław Przygoda, pełniący funkcję Dyrektora Instytutu Katedry Teologii Pastoralnej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. W trakcie uroczystości kapłani z sąsiednich parafii posługiwali w konfesjonałach, umożliwiając wiernym przystąpienie do sakramentu pokuty. Procesja wokół świątyni była momentem kulminacyjnym, zamykającym wspólne modlitwy odpustowe.

Znaczenie świętego Leonarda

Święty Leonard, uznany za patrona gminy Mirzec, cieszy się szczególnym szacunkiem. Jego wizerunek, inspirowany obrazem z około 1500 roku, znajduje się na herbie gminy i zdobi prawą boczną nawę kościoła. Przedstawiony w towarzystwie aniołów, święty Leonard trzyma pastorał oraz kajdany, symbolizując swoje patronat nad więźniami, jeńcami i niewolnikami.

Patronat i ochrona

Święty Leonard jest także patronem osób w trudnych sytuacjach życiowych, takich jak chorzy, rodzące kobiety czy osoby zagrożone przemocą. Jego opieka roztacza się nad kowalami, ślusarzami, rolnikami, górnikami, tragarzami, bednarzami i końmi. Wzywano go również w obronie przed włamaniami.

Wydarzenie to było nie tylko duchowym przeżyciem, ale także okazją do integracji lokalnej społeczności, która co roku z niecierpliwością oczekuje na te wyjątkowe chwile.

Źródło: facebook.com/gminamirzec