Jan Seweryn, który pełni funkcję Honorowego Przewodniczącego Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” w firmie MAN Bus Starachowice, wyraził swoje jednoosobowe oburzenie. W jego odczuciu doszło do profanacji zabytkowego krzyża, który jest ważnym symbolem miasta Starachowice.
Krzyż, wykonany z żeliwa i umieszczony przy ulicy Radomskiej (w pobliżu przejazdu kolejowego), jest nie tylko miejscem kultu religijnego, ale także istotnym elementem dziedzictwa historycznego miasta. Wyróżnia się on swoim postumentem i metalowym płotkiem, wykonanym techniką kucia. Wzniesiony został w roku 1846, po tragicznej powodzi, która dotknęła ten rejon. Na jego powierzchni widnieją napisy: / MULTA FLAGELLA / PECCATORIS / SPERANTEM AUTEM / IN DOMINO / MISERICORDIA / CIRCUMDABIT /, które są łacińskim przekazem oznaczającym: „Liczne plagi na grzesznika, lecz ufający w Panu dozna miłosierdzia”.
Obecnie jednak krzyż ten został niefortunnie zakryty, a jego widoczność z ulicy ogranicza reklama jednego z lokalnych marketów. Jan Seweryn podzielił się z nami treścią listu, jaki skierował w tej sprawie: