Wraz z rozwiązaniem umowy najmu, jeżeli wynajmujący powinien najemcy zwrócić kaucję o ile oczywiście została odeń pobrana i o ile najemca nie zalega z opłatami za czynsz i media. I o ile nie zdewastował mieszkania. I w tej ostatniej kwestii nierzadko powstaje spór a wynajmujący chce zatrzymać kaucję lub jej część.
Bardzo często zarzuty czynione przez wynajmującego w kwestii dewastacji mieszkania są całkowicie bezpodstawne, wyimaginowane o czym wynajmujący doskonale wie ale pazerność i nieuczciwość biorą górę. Jeżeli nawet wskutek użytkowania przez najemcę powstały jakieś np. zarysowania na podłodze lub inne drobne uszkodzenia, to zwykle są związane z normalnym zużyciem lokalu i za takie w świetle prawa najemca nie ponosi odpowiedzialności finansowej. Niekiedy wynajmujący wręcz ośmieszają się przy formułowaniu zarzutów pod adresem najemcy. Szczególnie wtedy, gdy w protokole zdawczo odbiorczym mieszkania podpisanym przez nich stwierdza się brak uszkodzeń a co za tym idzie roszczeń wynajmującego a po jakimś czasie wynajmujący stwierdza, że rzekomo jakoweś odkrył i … naprawił je na z własnych środków wobec czego na ten cel przeznacza kaucję lub jej część i nie ma zamiaru jej zwrócić. Taki zarzut nie ma prawa obronić się przed sądem.
W opisanych wyżej sytuacjach najemca powinien wezwać wynajmującego do zwrotu kaucji i wobec nieodnotowania zwrotu, wystąpić do sądu z pozwem o jej zwrot. Po uzyskaniu prawomocnego orzeczenia zasądzającego, jeżeli wynajmujący wciąż nie dokonuje zwrotu kaucji, należy złożyć u komornika wniosek o jej wyegzekwowanie. Zapewne egzekucja komornicza przeciwko takiej osobie będzie skuteczna, zawsze wszak w ostateczności egzekucję można skierować do mieszkania i fakt, że roszczenie jest relatywnie niewysokie nie stanowi ku temu prawnej przeszkody jeżeli egzekucja z innych składników majątku jest bezskuteczna. Najpewniej jednak obejdzie się bez tego i egzekucja zostanie szybko zakończona choćby wskutek zajęcia wierzytelności z tytułu … umowy najmu jaką dłużnik zawarł z nowym najemcą.