Rewoluacja w komunikacji miejskiej nie dojdzie do skutku

Jeszcze w 2022 roku odbył się przetarg, w którym wybrano firmę do przewozu osób komunikacją miejską. Zwycięzca miał rozpocząć świadczenie usług od 1 stycznia 2023 roku. Tańsza komunikacja miejska miała oznaczać więcej pieniędzy w budżecie gminy, a co za tym idzie więcej inwestycji. Oszczędności oszacowano aż na 4-5 milionów złotych każdego roku. Mimo planów, przetargu nie będzie. Radni przegłosowali uchwałę, według której Starachowiczan będzie woziła ta sama gminna spółka ZEC Komunikacja Miejska, która robiła to do tej pory.

Pokryć straty MZK czy podtrzymać działanie spółki?

Radni przyznają, że jeszcze pół roku temu, w listopadzie, byli przekonywani, że dzięki usługom innego podmiotu Starachowice. Zaoszczędzą pieniądze swoich mieszkańców. Jednak po konsultacji z Radą Nadzorczą oraz ekspertami na polskim rynku komunikacji zrezygnowano z tego pomysłu. Jako argument podano konieczność wyboru. Pomiędzy wydaniem kilku milionów złotych na pokrycie strat Miejskiego Zakładu Komunikacji z ubiegłych lat lub podtrzymanie funkcjonowania podmiotu wewnętrznego. Wybrano drugą opcję