W niedawnym incydencie, który miał miejsce w Starachowicach, zgłosił się do lokalnej jednostki policji 56-letni obywatel miejscowego powiatu. Człowiek ten był głęboko zaniepokojony faktem, iż mógł stać się celowym obiektem manipulacji finansowej, określanej mianem oszustwa inwestycyjnego. Na podstawie przekazanych przez niego informacji, szczegóły zdarzenia wyglądały następująco.
Końcówka listopada 2024 roku przyniosła ze sobą dla niego nowe doświadczenia. W tamtym okresie na jednej z wirtualnych platform inwestycyjnych natknął się na ofertę, która obiecywała atrakcyjne zyski. Początkowo zdecydował się zainwestować skromną sumę 500 złotych. Po krótkim okresie korzystania z platformy zauważył, że jego początkowy wkład wygenerował pewien profit.
Niemiła niespodzianka czekała jednak na naszego bohatera w momencie próby wypłaty zgromadzonych środków. System platformy zażądał od niego weryfikacji tożsamości. Niespodziewanie, proces ten wiązał się z koniecznością dodatkowego depozytu o wartości 6000 złotych. Mężczyzna zdecydował się wykonać to zobowiązanie finansowe. Jak się jednak okazało po dokonaniu wpłaty, cała procedura weryfikacji nie przebiegła pomyślnie, co zaowocowało zablokowaniem dostępu do zgromadzonych na platformie środków.
Wobec sytuacji, w której nie miał możliwości odzyskania swoich funduszy, postanowił zgłosić incydent do policji. Twierdził, że padł ofiarą bezwzględnych oszustów, którzy manipulując obiecankami szybkich zysków, doprowadzili go do straty swoich ciężko zarobionych oszczędności.