Alkohol osłabia zdolność do oceny sytuacji, co prowadzi do podejmowania ryzykownych decyzji. Istnieje grupa kierowców, którzy ulegają złudzeniu, że „nic złego się nie stanie”, szczególnie jeśli już wcześniej prowadzili pojazd będąc pod wpływem alkoholu i nie ponieśli za to żadnych konsekwencji.
Dowodem na to jest niedzielne wydarzenie, które miało miejsce 22 grudnia. Tego dnia po południu, 39-letni mieszkaniec gminy Kunów zakończył swoją jazdę w przydrożnym rowie drogi krajowej nr 42 w miejscowości Rudnik. Po otrzymaniu zgłoszenia o zdarzeniu, na miejsce natychmiast skierowane zostały wszystkie służby.
Według informacji podanych przez oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim, kom. Ewelinę Wrzesień, wynika, że przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze przez kierującego. W rezultacie stracił on kontrolę nad pojazdem i zjechał do rowu. Dodatkowo jak się później okazało, mężczyzna był nietrzeźwy – miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Po zdarzeniu kierowca został przewieziony do szpitala. Teraz sprawą zajmie się sąd. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na kilka lat.