Starachowice chcą naśladować Sandomierz, wprowadzając nocną prohibicję

Starachowice planują naśladować przykład Sandomierza i wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu podczas godzin nocnych. Jednakże decyzja o tym, czy zakaz zostanie wprowadzony, nie będzie podejmowana jednostronnie przez władze miasta. Zamiast tego, mieszkańcy Starachowic będą mieli możliwość wyrażenia swojego zdania na ten temat podczas zbliżających się konsultacji społecznych.

Konsumpcja alkoholu jest poważnym problemem w Starachowicach, czego doskonale są świadomi pracownicy miejscowego szpitala. Od wielu lat w mieście nie funkcjonuje izba wytrzeźwień, co prowadzi do sytuacji, gdzie osoby pod wpływem alkoholu trafiają na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR). Małgorzata Kałuża ze szpitala w Starachowicach potwierdza, że osoby nietrzeźwe często sprawiają problemy, zachowując się w sposób wulgarny i agresywny, a niekiedy dochodzi nawet do rękoczynów.

Sytuacja wydaje się być poważna – od początku kwietnia na SOR trafiło aż 314 osób nietrzeźwych. W jednym z przypadków pacjent miał nawet 6,5 promila alkoholu we krwi. Część radnych popiera pomysł wprowadzenia prohibicji nocnej, który zainicjowali pracownicy szpitala. Dariusz Grunt, radny miejski w Starachowicach przyznaje, że konsumpcja alkoholu stanowi problem dla mieszkańców, przede wszystkim na osiedlach, gdzie picie i awantury zakłócają spokój nocą.