Informację o decyzji Zakładu Energetyki Cieplnej (ZEC) dotyczącej odstąpienia od umowy na realizację instalacji odzysku energii z firmą Control Process S.A., nadesłał do naszej redakcji niecałe kilkanaście minut przed godziną 18.00 prezes ZEC, Marcin Pocheć.
Pocheć szczegółowo objaśnia powody takiej decyzji, której terminem jest 3 sierpień 2024 roku. Wyraźnie wskazuje na szereg naruszeń kontraktowych ze strony wykonawcy, które skłoniły ZEC do podjęcia tak drastycznego kroku:
Po pierwsze, dochodziło do znacznych opóźnień w procesie uzyskiwania pozwolenia na budowę. Kontrakt wymagał od wykonawcy podejmowania wszelkich możliwych kroków w celu przyspieszenia tego procesu i uzyskania wymaganych pozwoleń w ciągu 65 dni od momentu złożenia wniosku. Tego jednak nie udało się osiągnąć.
Po drugie, wykonawca nie dopełnił podstawowego obowiązku wynikającego z umowy, a mianowicie nie zdobył niezbędnych aktów administracyjnych, które były kluczowe do uzyskania pozwolenia na budowę. Brak tych dokumentów sparaliżował cały proces inwestycyjny.
Po trzecie, wykonawca nie dostarczył zabezpieczenia należytego wykonania umowy w wysokości 10% brutto wynagrodzenia umownego w ciągu 7 dni od dnia wygaśnięcia poprzedniej gwarancji, mimo wcześniejszego wezwania do spełnienia tego obowiązku przez Zamawiającego i wyznaczenia właściwego terminu